Ilustracja projektu

Zawód ilustrator | 1 urodziny projektu!

Czy wiesz, że dzisiaj mija dokładnie ROK odkąd wystartowałam z projektem ZAWÓD: ILUSTRATOR?

W niedzielę 1 września 2019 r. dodałam pierwszy post na facebookowej grupie, a następnego dnia  opublikowałam pierwszy artykuł z serii Zawód: Ilustrator na blogu.

Przed półtora roku (a może było to dwa lata temu? Nie pamiętam dokładnie) złożono mi dwie oferty pracy – jedna dotyczyła nauczania grafiki w szkole, a druga szkoleń z zakresu programów graficznych. Odrzuciłam obie propozycje, jednak rozbudziły one we mnie pragnienie dzielenia się wiedzą. Przez jakiś czas nosiłam w sobie ten pomysł, zastanawiając się nad przestrzenią, w której mogłabym się sprawdzić. Wreszcie doszłam do wniosku, że brakuje miejsca, które pomaga postawić pierwsze kroki w zawodowej podróży. Doskonale pamiętam, jak zagubiona byłam ponad pięć lat temu; Świeżo po studiach, bez wiedzy, co i jak robić dalej. Wiele moich ówczesnych działań skupiało się na poznawaniu rynku oraz wypróbowywaniu różnych ścieżek rozwoju. Później okazało się, że wyważam otwarte drzwi. Uznałam, że z dużym prawdopodobieństwem nie jestem w swoich odczuciach osamotniona. To przypuszczenie potwierdził pozytywny odzew na mój post, na grupie Polscy Ilustratorzy, gdzie badałam zainteresowanie moim pomysłem.

Obrawszy kierunek, przez pewien czas przygotowywałam się do startu, opracowując plan działania i tematy, które w ustalonej kolejności chciałam poruszyć. Jak się okazało, już po pierwszych publikacjach znalazłam odbiorców na moje treści, choć nie obyło się bez trudności. Największą okazało się uzyskanie feedbacku. Chciałam, by moje materiały, jak najlepiej odpowiadały potrzebom czytelników, a nie były jedynie zapisem osobistych doświadczeń. Dlatego dużo wysiłku zaczęłam wkładać w obserwację tego, co mimochodem pisali ludzie, nie tylko na mojej grupie, ale także na innych grupach. Prowokowałam dyskusje, prowadziłam rozmowy prywatne i poszukiwałam chętnych specjalistów do dzielenia się swoją wiedzą.

Ten rok obfitował w różnorakie wyzwania i atrakcje. Poznałam absolutnie fantastycznych ludzi i sama rozwinęłam się w sposób, o którym, jeszcze kilka lat temu, nawet bym nie marzyła. W końcu ja – introwertyk zamknięty ze swoją pracą w czterech ścianach – zaczęłam występować i odważniej udzielać się w zawodowej przestrzeni publicznej!

Teraz po roku tej edukacyjnej działalności jestem u progu wypuszczenia swojego kursu, a niedługo później książki.

Szczerze powiedziawszy trochę napawa mnie to lękiem. W końcu jest to całkiem poważna sprawa, która zawiera w sobie tak deklarację, prośbę, jak i obietnicę.

  • deklarację – że wiem, co robię,
  • prośbę – by osoba po drugiej stronie ekranu mi zaufała,
  • obietnicę – że pomogę tej osobie w realizacji marzenia.

To spora odpowiedzialność!

Mimo strachu, który zawsze towarzyszy wejściu w nieznane, ogromnie się cieszę, że zdecydowałam się wystartować z projektem Zawód: ilustrator. Feedback, który zaczęłam w pewnym momencie od Was dostawać, ogrzewa moje serce i utwierdza mnie w wierze, że to, co robię jest potrzebne.

Wszystkiego najlepszego dla mnie i wszystkiego najlepszego dla Was, moich odbiorców! Tworzycie i wypełniacie przestrzeń, którą zaledwie nakreśliłam. Sprawiacie, że mam chęci tworzyć dalej – dla Was i dla siebie!