Zawód ilustrator |6 błędów początkującego ilustratora

albo inaczej o czym wielu zapomina na początku drogi, a to ważne.

Chcąc wyjechać w podróż – podejmujesz niezbędne przygotowania. Określasz miejsce docelowe i rozpisujesz poszczególne etapy swojej wyprawy. Zasięgasz informacji; sprawdzasz, co będzie Ci potrzebne, prosisz o porady, pakujesz plecak.

Jasne, na trasie wszystko może ulec zmianie i nie ma nic niezwykłego w modyfikacji założeń pod napotkane sytuacje. Ale jednak planujesz, bo chcesz być gotowym na czekające Cię wyzwania, możliwości i na nieznane. Bo dziwnie byłoby wyjść z domu, tak jak teraz stoisz i ruszyć przed siebie, gdzie oczy poniosą, prawda?

Podejmując swoją zawodową podróż, działasz dokładnie tak samo. W końcu to wyprawa, która może potrwać kilka lat, a nawet i całe życie. Wyprawa w nieznane rejony pełne wspaniałych miejsc i niezapomnianych wrażeń, ale też pełna trudności, pułapek i niespodzianek.

Jednak pomimo tej wyraźnej analogii wiele osób wyrusza w podróż zielona, jak trawa na wiosnę i bez żadnego przygotowania. Napotykając pierwsze przeszkody szybko traci się motywację. Pojawia się frustracja i zrezygnowanie.

Nie idź w ślady tych osób. Przygotowałam dla Ciebie listę 6 błędów, które powinieneś zamienić w 6 ważnych kroków, które przygotują Cię do Twojej zawodowej podróży!

Brak określenia celu

Większość osób nie zastanawia się nad celem, do którego pragnie dążyć. Albo nakreśla go zbyt szeroko, jak „chcę być ilustratorem” lub „chcę zdobyć klienta”. To trochę, jak stwierdzenie „chcę pojechać do Chin!” W porządku, ale co dalej? Do całych Chin, czy do konkretnych regionów? Co będziesz tam robił? Co zwiedzał i czego doświadczał?

Cel powinien być realny, mierzalny i skonkretyzowany. A następnie podzielony na mniejsze etapy, które pozwolą Ci ocenić, czy Twoja wyprawa posuwa się naprzód i czy Cię satysfakcjonuje.

Przykład:

Chcesz zostać znanym rysownikiem komiksów. To Twój cel ogólny. Teraz powinieneś go uszczegółowić i rozpisać na mniejsze etapy.

  • Chcę zostać rysownikiem komiksów z gatunku SF dla dorosłych.
  • Chcę przygotować swój pierwszy komiks, a potem następne.
  • Komiks ten powinien zebrać fanów.
  • Może fani sami podpowiedzą mi, co najbardziej im się podoba.
  • Zaczynam tworzyć swoją historię.
  • Zaczynam pokazywać ją potencjalnie zainteresowanym – budować społeczność.
  • W czasie, gdy go kończę, grupka odbiorców czeka już na jego premierę z wytęsknieniem.

Komiks wychodzi… co dalej?

To bardzo uproszczony plan pokazujący poszczególne małe cele, które jak punkty na mapie – odhaczasz, by osiągnąć swoją główną ambicję. Dzięki temu, coś abstrakcyjnego i wielkiego, staje się czymś, co można realnie wykonać.

Brak oceny posiadanych zasobów

Zasoby to wszystkie Twoje umiejętności, doświadczenia, kontakty, czas, którym dysponujesz, przestrzeń i fundusze, które pozwalają Ci działać.

Co prawda napisałam, że niektórzy w swoją podróż wyruszają zieloni, jak trawa na wiosnę, ale nie znaczy to że są niezapisaną kartą. Przecież pragnienie zastania grafikiem-ilustratorem nie wzięło się znikąd. Oceń to, co masz w rękach: Co robiłeś dotychczas? Jakie masz umiejętności, kompetencje, doświadczenia? Jakie masz kontakty i jakie zasoby? Zbierz to do kupy i zapisz w formie listy, a następnie zastanów się, które z tych elementów możesz wykorzystać już teraz, a które nie będą Ci dłużej przydatnej w osiągnięciu celu, który założyłeś? Może pewne rzeczy należy rozwinąć, a inne odłożyć na chwilę na bok i sięgnąć po nie w innym momencie?

Przykład: Studiowałeś animację, ale postanowiłeś zająć się ilustracją dziecięcą. Znasz programy graficzne, ale Twój warsztat jeszcze nie jest najlepszy. Odkładasz więc umiejętności animacyjne, bo na ten moment nie są Ci potrzebne. Skupiasz się na pracy nad swoją stylistyką. Gdy osiągniesz satysfakcjonujący Cię efekt być może uznasz, że połączysz swoje ilustracje z animacją, by tworzyć filmy dla dzieci? Dobrze się składa, bo masz kilka kontaktów wśród agencji reklamy.

Ale można też inaczej. Może w międzyczasie będziesz pracował jako animator, by móc zapewnić sobie utrzymanie, a po godzinach szlifujesz styl ilustratorki?

Brak klarownej oferty

Jeśli sam nie wiesz, co oferujesz, to klient tym bardziej nie wie. Kiedy już ją ustalisz, koniecznie zakomunikuj to tak jasno i precyzyjnie, jak tylko możesz. Dzięki temu unikniesz przypadkowych zapytań o rzeczy, którymi się nie zajmujesz. Klienci szukający konkretnej usługi będą trafiać do Ciebie właśnie dlatego, że masz coś, czego szukali. Więcej w tym temacie przeczytasz w artykule Co oferuję? Kim jest mój klient?

Brak określenia swojego klienta

Ludzie na grupach graficznych pytają: gdzie są klienci? Jeśli będziesz wiedział, kim jest Twój klient, będziesz wiedział gdzie go szukać i jak go do siebie przekonać. Nie marnuj energii na uderzanie do wszystkich, a nusz się uda. To tylko frustruje. Celuj skutecznie. Więcej w tym temacie przeczytasz w artykule Co oferuję? Kim jest mój klient?

Nieustalenie zasad pracy

Moment zdobycia klienta to nie koniec drogi, a początek nowego etapu. Co jakiś czas otrzymuję od moich czytelników pytania, co zrobić w sytuacji, gdy… i tutaj pojawia się historia, która wyniknęła w trakcie projektu. Należą do nich nieporozumienia z klientem, co do przebiegu współpracy, oczekiwań projektowych, kwestii finansowych, sporów wynikających z kiepskiej komunikacji.

Zasady dzielę na dwie grupy: Zarządzanie procesowe i proces projektowy.

Zarządzanie procesowe to dokładne opisanie kroków, które podejmuję od pierwszego kontaktu z klientem aż po zakończenie projektu i później. Należą do nich zasady komunikacji, kwestie formalne, brief, wycena, archiwizacja projektów, zasady postępowania w kryzysie itp.

Proces projektowy to wszystkie te sprawy, które dotyczą stricte wykonywanej pracy. Obejmuje harmonogram, czyli etapy pracy następujące po sobie oraz zasady, którymi się kieruję np. liczba korekt, czy liczba prac koncepcyjnych.

Zarządzanie procesowe jest do Twojego wglądu. Do mój system działania. Proces projektowy przedstawiasz klientowi, by dokładnie wiedział czego może się spodziewać i czego może, a czego nie może oczekiwać w ramach wspólnych ustaleń.

Traktowanie portfolio jak worek

… do którego wrzucasz co popadnie, zamiast jako narzędzie, które ma służyć określonym celom.

Portfolio to nie jedno miejsce, czy zbiór Twoich prac. To działanie w szerszym kontekście, które ma pomóc Ci jak najkorzystniej zaprezentować swoją ofertę dla konkretnego odbiorcy. Nie ma jednego uniwersalnego i idealnego wzoru na portfolio. Jego konstrukcja zależy w dużej mierze od tego, co oferujesz, kim jest Twój klient oraz w jaki wizerunek marki chcesz budować. Ponadto każde medium, które wykorzystujesz do prezentacji swojej oferty może mieć inne przeznaczenie.

Przykład: Strona www stanowi miejsce prezentacji wyselekcjonowanych prac oraz wszystkie informacje w pigułce. Na Instagramie prezentujesz regularnie wiele swoich prac, by pokazać szerokie spektrum umiejętności. Facebook służy do budowania zaangażowania i utrzymania kontaktów z odbiorcami.

Tych 6 zagadnień powinno być Twoim podstawowym planem podróży. Twoim autorskim plecakiem i Twoją indywidualną mapą, z którą wyruszasz w trasę.

Możesz je przygotować samodzielnie lub razem ze mną


Przez ostatnich kilka miesięcy intensywnie pracowałam nad kursem, który pomoże Ci przygotować się do podróży, jaką jest zawód grafika-ilustratora. Zawarłam w nim całą swoją wiedzę i doświadczenia poparte moim własnym przykładem. Błędami, które popełniłam, obserwacjami, jakie poczyniłam oraz rzeczami, których się nauczyłam w trakcie własnej zawodowej praktyki.

Jeśli mi zaufasz i pozwolisz się poprowadzić, zaopatrzę Cię w zaplecze wiedzy oraz pomogę przygotować rozwiązania skrojone na Twoje indywidualne potrzeby. Tak, byś w chaosie możliwości, pytań i wątpliwości, był w stanie wyznaczyć wreszcie kurs swojej zawodowej podróży. A następnie ruszyć w drogę.

Przygotowałam trzy warianty dostosowane do różnych potrzeb, a każdy z nich w cenie, którą spokojnie mógłbyś pokryć jednym małym, średnim lub nieco większym zleceniem ilustratorskim.

Jeśli chcesz poznać szczegóły mojego przewodnika dla początkujących grafików-ilustratorów – zapraszam (kliknij w baner):

Jeśli masz pytania do kursu lub wątpliwości, które mogłabym rozwiać – napisz do mnie: projekty@annateodorczyk.com

Głodny wiedzy? Obejrzyj także live 6 błędów na początku drogi